Bram Stoker f
W 1972 roku wydawnictwo Windmill Records podpisało kontrakt na nagranie jednego albumu z grupą. Płyta zatytułowana „Heavy Rock Spectacular” cieszyła się nawet sporym zainteresowaniem fanów, ale jak się potem okazało nie na tyle dużym, by sprzedaż płyt zadowoliła wydawcę. Niestety po nagraniu tego jedynego albumu zespół rozwiązał się.  Album „Heavy Rock Spectacular” zawiera osiem niezwykle ciekawie zaaranżowanych i wykonanych kompozycji. Już pierwszy utwór poraża dopieszczonymi partiami organów Hammonda, które jak się okaże na całej płycie będą spełniać główną rolę. To właśnie na genialnej grze Anthony'ego Bronsdona opierać się będzie muzyka zespołu Bram Stoker. Jednak nie można nie zauważyć umiejętnie współpracującego z klawiszowcem i jego partiami gitarzysty. Peter Ballam z wyczuciem pławi się w muzycznym dialogu z dźwiękami organów. Podobnie ma się sytuacja dotycząca konstrukcji utworu w kolejnym zatytułowanym „Ants” obrazowo sportretowanym przez organowe dźwięki. Kwintesencją muzycznych i stylistycznych zapatrywań muzyków jest niesamowicie wykonana kompozycja „Fast Decay”. Utrzymany niemal w hard rockowej stylistyce, z pierwszoplanową, a jakże, rolą organów, zawierający fragment „Toccaty In D-Fuga” Jana Sebastiana Bacha olśniewa słuchacza, ale także trzeba oddać hołd sekcji rytmicznej z „dociekliwym” i niemal galopującą gitarą basową Jona Bavina. Ta koncepcja utworu z wplecionym fragmentem muzyki klasycznej jest chyba najwyższych artystycznych lotów fragmentem płyty. Podobna w swojej stylistyce z nawiązaniem do muzyki klasycznej jest pięknie zaaranżowana kompozycja „Fingals Cave”. Jest to kolejna klasyczna interpretacja i również wspaniale zmiksowana z hard rockowo brzmiącymi organami Hammonda, dominującą perkusją oraz przenikliwym brzmieniem gitary elektrycznej. Nieco podniosły poprzez wyeksponowanie sekcji rytmicznej, z przewagą bębnów, kompozycja „Blitz” to z kolei potwierdzenie wokalnych sporych umiejętności Petera Ballama. Bardziej skoczna i rytmiczna jest kompozycja „Idiot”, która jakby jest odskocznią od bardziej stonowanych idących w kierunku art.-rockowej konwencji pozostałych kompozycji. Niezwykle łatwa umiejętność łączenia swojej własnej klasycznej interpretacji z kompozycjami muzycznymi pisanymi przez Anthony'ego Bronsdona wspólnie z Peterem Ballam i Jonem Bavinem, z dodatkowym pokładem silnych rytmów perkusisty Roba Hainesa, zaowocowała niezwykle szeroką gamą genialnych wykonań poszczególnych kompozycji, co słychać także na dwóch ostatnich utworach zagranych z werwą i dynamiką „Extensive Corrosion” oraz nieco psychodelicznym „Polltergeist”.