Guitar Force „Different Universe”/ „Dwa Światy”  *** (3/5)
Inverse Records (INV230), 2016.

DSCI0258

Zespół Guitar Force powstał dwanaście lat temu w Rzeszowie za sprawą gitarzysty Marcina Habaja. Początkowo styl muzyczny bandu oscylował w okolicach hard rockowego grania, jednak późniejsza rzeczywistość  zweryfikowała ostatecznie styl gry. Już na singlu zatytułowanym „Na Koniec Świata” zapowiadającym pierwszą pytę „Dwa Światy” oprócz typowych dla hard rocka riffów usłyszeliśmy także skrzypce, które siłą rzeczy spowodowały „ufolkowienie” tematów muzycznych na singlu. Pomysł ze skrzypcami w połączeniu z cięższą w swoim wyrazie grą gitary i sekcji rytmicznej, bardziej pasującą do nawet heavy metalowych propozycji, towarzyszył muzykom także na pierwszej regularnej płycie zespołu „Dwa Światy”, wydanej w 2013 roku. Teksty napisane w języku polskim (Marcin Habaj plus Marcelina Bieniarz, która autorką jest jednego tekstu)  odzwierciedlają emocjonalny stan ducha, tęsknotę za innym światem, młodzieńcze fantazje. Być może nie są odkrywcze, ale w nie zawoalowany sposób bezpośrednio docierają do słuchacza. W warstwie muzycznej zespół podążył ścieżką, na którą zdążył już wejść przy okazji nagrywania singla. Jednak wrażenie muzyczne jest szersze. Muzycy nie zrezygnowali ze skrzypiec. Co prawda na singlu za partię skrzypiec odpowiedzialne były Dorota Kulig i Aleksandra Szczurek, to na debiutanckiej regularnej już płycie zagrała tylko jedna skrzypaczka – Katarzyna Szetela, co jednak nie zubożyło wypracowanego wcześniej brzmienia. Właśnie brzmienie na „Dwóch Światach” to nie tylko folk rock z mocniejszymi akcentami sekcji rytmicznej (Marcelina Bieniarz – gitara basowa i Marcin Grzesik - perkusja) i gitar (oprócz lidera Marcina Habja na gitarze zagrał także Tomasz Lenart), ale także otrzymaliśmy delikatny sygnał, że zespołowi nie jest obcy także Gothic Rock. Oprócz rytmicznych utworów ubarwionych folkową tematyką, czy hardrockowym zacięciem, mamy także propozycje nieco lżejsze w swojej strukturze muzycznej, które poszerzają spektrum muzycznych zainteresowań zespołu ale także udowadniają spore możliwości poszczególnych muzyków, którzy jak widać czują się dobrze w różnych stylistykach,  brzmieniowych i aranżacyjnych rozwiązaniach. Ciekawym wydaje się także rozwiązanie wokalne z dwoma śpiewającymi dziewczynami. Wspomniana wcześniej Marcelina Bieniarz oprócz gry na gitarze basowej także udziela się wokalnie, ciekawie uzupełniając drugą wokalistkę Natalię Krzysztofik. Płyta została zauważona także przez słuchaczy Radia Rzeszów, bowiem „Dwa Światy” znalazła się na drugim miejscu w Plebiscycie na Podkarpacką Płytę Roku 2013. Jakiś czas później zespołem i ich materiałem muzycznym zainteresowała się fińska wytwórnia Inverse Records. Właśnie nakładem tejże wytwórni na rynku ukazała się druga płyta Guitar Force. Choć tak naprawdę materiał muzyczny pozostał ten sam. Zmienił się przede wszystkim skład grupy, bowiem Natalię Krzysztofik zmieniła Antonina Rysz (gitara, vocal), Katarzynę Szetelę z kolei wymieniła Dorota Kulig, na perkusji zagrał Ignacy Rudnicki zamiast Marcina Grzesika, a na gitarze pojawił się tym razem Jakub Całka zamiast Tomasza Lenarta. Tak naprawdę z podstawowego składu z ubiegłej płyty pozostali Marcelina Bieniarz i Marcin Habaj. Zmieniły się teksty utworów, które zostały tym razem napisane na potrzeby muzycznego rynku Europy Zachodniej w języku angielskim. Przełożenia tekstów na język angielski podjął się Ian Boon. Zmieniono nieco aranżację utworów, by dopasować do tekstów angielskich i tak przygotowana płyta wzbogacona o książeczkę z tekstami (jednak tym razem wydawca zaproponował plastikowe opakowanie w odróżnieniu od pierwszego wydania, które było wyprodukowane jako digipack) ukazała się w 2016 roku. Wydanie płyty w Finlandii jakoś diametralnie nie zmieniło artystycznej pozycji zespołu, jednak wzbogaciło o nowe doświadczenia, także koncertowe.  Natomiast muzyka Guitar Force w oparciu o teksty anglojęzyczne na pewno nie straciła z siły wyrazu, klimatu, jaki zaproponowała na swojej „polskiej” płycie, choć nie ukrywam, że na „Different Universe” są  utwory, których po prostu chętniej słucham.